poniedziałek, 15 grudnia 2014

Pamiętnik

Dzisiaj można napisać podsumowanie tego roku.

Mam 44 lat i zaczynają mi siwieć włosy.
W tym roku byłem po raz drugi w Licheniu.
Jednak coś się wydarzyło. Poznałem nowych ludzi m. in. Krysię.
Jeździłem na rocznice grup AA.
Po raz pierwszy byłem na opłatku z biskupem i spotkałem księdza Kalinkę kolega z klasy. Jestem głodny.
To już.
Beatka jest w szpitalu.
Zacząłem jeździć skuterem.
To jednak dużo zmian i to chyba na lepsze.
Zacząłem jeździć busem do Ośrodka.
To chyba i tak dużo.
Mogę nagrywać na komputerze głos i obraz.
Uczę się grać na gitarze chyba ją w tym roku kupiłem.
Ależ nowości.
Starczy.


 Jeszcze raz robię próbę czy to nie wyjdzie Chciałem wysłać maila kombinuję jak koń pod górę czy to się da skopiować i pisać na bloga zobaczymy co z tego będzie?

Ano i się udało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz